Dnia 3 grudnia obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Osób z Niepełnosprawnościami – dzień refleksji, empatii i budowania świadomości społecznej. Z tej okazji 10 grudnia odbyło się w naszej szkole czwarte już spotkanie z cyklu „Niezwykłe”, poświęcone osobom z niepełnosprawnościami – ludziom zwyczajnym, a zarazem absolutnie wyjątkowym.
Tegorocznemu wydarzeniu przyświecało hasło: „Jedynym ograniczeniem jest nasz własny umysł”. To zdanie, wielokrotnie potwierdzane przez wcześniejszych gości cyklu, znalazło swoje wyjątkowe odzwierciedlenie w historii bohaterki spotkania – Pani Anetki Sadlik, osoby niewielkiego wzrostu, lecz o ogromnym sercu, determinacji i sile ducha.
Podczas spotkania padło pytanie: czy duże może więcej? Odpowiedź, jak się okazuje, nie zawsze jest oczywista. Wielu z nas doświadczyło sytuacji, w których to nie fizyczna siła, wzrost czy postura decydowały o sukcesie, lecz wytrwałość, odwaga i umiejętność pokonywania własnych barier. To właśnie umysł – nie ciało – okazuje się prawdziwym źródłem sprawczości.
Pani Anetka urodziła się z wrodzoną łamliwością kości – rzadką, genetyczną chorobą, w której organizm produkuje zbyt mało kolagenu lub wytwarza go w nieprawidłowej postaci. Skutkiem są bardzo kruche kości, podatne na złamania nawet przy niewielkich urazach, a czasem bez wyraźnej przyczyny. Choroba nie ma leczenia przyczynowego, jednak stosuje się rehabilitację, leki wzmacniające kości, zabiegi ortopedyczne oraz stałą opiekę specjalistów.
Codzienność osób z tą chorobą wymaga szczególnej ostrożności, uważności i dostosowania otoczenia. Mimo to – jak pokazuje przykład Pani Anetki – diagnoza nie musi oznaczać rezygnacji z marzeń, pasji czy aktywnego życia. Wręcz przeciwnie. Jej historia jest dowodem na to, że ograniczenia ciała nie muszą być ograniczeniami umysłu i ducha.
Podczas spotkania bohaterka podzieliła się wspomnieniami z dzieciństwa, doświadczeniami rehabilitacji, przełomowymi momentami swojego życia, a także opowieściami o codziennych wyzwaniach, pasjach i marzeniach. Jej szczerość i otwartość pozwoliły uczestnikom spojrzeć na niepełnosprawność z zupełnie innej perspektywy – perspektywy możliwości, a nie barier.
Spotkanie było nie tylko okazją do zdobycia wiedzy, ale przede wszystkim do refleksji nad tym, czym jest prawdziwa siła. Jak pokazuje historia Pani Anetki Sadlik – „małego, wielkiego człowieka” – to determinacja, odwaga i hart ducha pozwalają przekraczać granice i realizować cele, które na pierwszy rzut oka wydają się nieosiągalne.
Takie wydarzenia przypominają nam, że warto patrzeć na drugiego człowieka bez stereotypów, z empatią i otwartością. Bo często to właśnie osoby, które mierzą się z największymi trudnościami, uczą nas najwięcej o życiu, sile i sensie słowa „niemożliwe”.
Dziękujemy Pani Anetce za obecność w naszej szkole!!!
Beata Borowczyk, Katarzyna Filip















