Kto w dzisiejszych czasach, w dobie Internetu, robi jeszcze zielniki? I po co niby, skoro wujek Google wie wszystko o roślinach?
Mogłoby się wydawać, że to rozrywka dla oderwanych od rzeczywistości botaników-pasjonatów – w końcu wszystko zaczęło się na uniwersytetach. Jednak kto spróbuje stworzyć swój własny zielnik, może się spodziewać istnych czarów: zieleń będzie mu się mienić mnóstwem odcieni, otoczą go rozmaite zapachy, a powstająca stopniowo księga roślin może ...
































































